- Chmary ptaków na rozległych terenach bagiennych
- Komfortowy hotel dla rowerów
- Wąska kładka na bagnie
- Kończy się piękny dzień nad jez. Rotcze
- Obiadokolacja smakuje
- Nasza grupa nad jez. Rotcze
Obóz odbył się we wsi Grabniak nad jez. Rotcze – 6 km od miasteczka Urszulin. Zwiedzaliśmy część Polesia położoną między Lublinem a Włodawą-głównie tereny Poleskiego Parku Narodowego – PPN. Podczas drogi na obóz zwiedzaliśmy Lublin: Stare Miasto, katedrę i Zamek. Większość Polesia należy do Białorusi i Ukrainy; do Polski mniej niż 10%. Mieszkaliśmy w domkach campingowych i w agroturystyce. Pogoda dopisała. PPN to głównie obszary bagienne i jeziora. W najciekawszych miejscach wyznaczono ścieżki dydaktyczne które były warte obejrzenia. Z wież widokowych widzieliśmy rozległe obszary bagienne z bogata fauną ptaków. Widzieliśmy 2 pomnikowe drzewa: dąb Dominik i dąb Wieszatiel. We wsi Sosnowica widzieliśmy dawną oficynę gdzie mieszkał młody Tadeusz Kościuszko-nauczyciel córek hetmana litewskiego Józefa Sosnowskiego. Jedna z córek zakochała się z wzajemnością w Tadeuszu. Chcąc wziąć potajemnie ślub po kryjomu uciekli lecz ucieczkę odkryto. Córka została siłą wydana za Józefa Lubomirskiego zaś Kościuszko musiał wiać aż do Ameryki Płn. We wsi Nadrybie widzieliśmy prehistoryczny grób z przełomu IV i III tysiąclecia p.n.e. Każdego wieczoru inna grupa osób tzw.animatorów kultury zapewniała miłe spędzenie wieczoru. Wyświetlano zdjęcia i filmy z dawnych imprez. Dużo śpiewano gdyż 2 osoby miały gitarę. Atmosfera była super bo każdy zabrał ze sobą porcję dobrego humoru. Na zakończenie podziękowaliśmy Krysi za zorganizowanie fajnego obozu. Ostatniego dnia zwiedzaliśmy Chełm: unikalną kopalnie kredy gdzie spotkaliśmy się z duchem Bieluchem, Stare Miasto, cerkiew, katedrę i Chełmska Górę.