Z Nowym Rokiem.
Ubiegły rok zakończyliśmy intensywnie. Wszyscy, którym szkoda życia na siedzenie w domu w listopadzie śpiewali patriotycznie w Puszczy, w grudniu podziwiali feerię świateł na naszym ulubionym trakcie Królewskim, honorowo i wyróżnieniowo obeszliśmy klubową wigilię, (dla przypomnienia tytuł Turysty Roku 2021 otrzymała Małgosia Michta). W święta tradycyjnie spacerowaliśmy i śniadaliśmy w kampinoskiej puszczy, Sylwestra każdy spędzał jak mógł i chciał, ale najsympatyczniejsze było powitanie Nowiutkiego Roczku. Mimo złych prognoz po uśmiechniętych i zadowolonych twarzach widać, że nasza klubowa brać wkracza w nowy Rok z optymizmem i nadzieją, że dopisze nam zdrowie i znów będziemy mogli uprawiać turystykę pełną gębą. I oby!! (St.W.)