Nowy rok rozpoczęliśmy dziarsko i narciarsko. Już 4 stycznia śmigaliśmy na Kozieńcu, Potem był Jurgów, Bachledowa Dolina (Bachledka), Kaniówka i Kotelnica. Zakwasów się pozbywaliśmy w wodach termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej. Pamiętaliśmy nie tylko o ciele, ale i o duszy. Uczty duchowej dostarczyło nam obejrzenie sztuki pt: „Skąpiec” po góralsku wg Moliera. Wróciliśmy cali i zregenerowani, chętni do kolejnych wypadów – W.T.
- Cała grupa
- Czarna Góra