Wyprawa na Śląsk – część druga
Zachęceni sukcesem ubiegłorocznego wyjazdu na Górny Śląsk powtórnie
realizujemy zwiedzanie tego wspaniałego a mimo to mało znanego regionu.
Ruszamy skoro świt i już przed południem jesteśmy w Chorzowie gdzie
słynny dla polskiej piłki nożnej i lekkoatletyki Narodowy Stadion zwany
potocznie Kotłem Czarownic, robi wrażenie. Następnie przesiadamy się
wyciąg linowy i w ten nietypowy sposób zwiedzamy ogromny Park Śląski z
góry oglądając jego ciekawostki : tereny spacerowe, place zabaw, ZOO
tylko lwy nam się pochowały. Następnie przemieszczamy się do samego
centrum Katowic gdzie zwiedzamy strefę kultury. Wreszcie z bliska możemy
obejrzeć słynny Spodek czyli halę widowiskowo sportową, Muzeum Kultury
Śląskiej, budynki filharmonii, radia itp. Już nieźle zmęczeni wracamy
do naszej rezydencji Zielony Ogród w Zabrzu gdzie czeka tradycyjny
ślonski obiod. Następny dzień zaczynamy od zwiedzania Opactwa Cystersów
w Rudach koło Raciborza, średniowieczny kompleks pałacowy, skarbiec,
kapitularz, refektarz i zaopatrujemy się w produkowany przez mnichów
znany w okolicy alkohol. Następna atrakcja to przejazd wąskotorową
ciuchcią na trasie Ruda – Stanica, ponadto na stacji sam komendant
prezentuje liczne kolejowe zabytki a kończymy ogniskiem i konsumpcją
pysznych kiełbasek. Kolejna atrakcja to słynny książęcy działający do
dziś browar w Tychach. Poznajemy wszystkie elementy produkcji płynnego
wyrobu a na koniec degustujemy jego efekt. Wracamy do naszej siedziby
gdzie czeka już śląska biesiada z górnikiem prezentującym śląską
kulturę, zabawy zwyczaje, konkursy, akcesoria. Rzeczywiście bawimy się
świetnie. Ostatni dzień to przejazd do Gliwic gdzie czeka już statek,
którym odbędziemy rejs po Kanale Gliwickim. Zdumiewa nas ogrom rzecznego
wszak portu, infrastruktura prawie morska, dźwigi, kilometry nabrzeża,
kontenery, suwnice, hale itp. Nasz przewodnik i kapitan przybliżają
nam ciekawą i niełatwą historię nie tylko kanału ale i całego regionu.
Przepływamy przez dwie ogromne śluzy, mijamy hutę i zakład Bumar –
Łabędy, zwiedzamy ciekawy kompleks pałacowy w Pławniowicach i wyjątkowo
smakuje posiłek serwowany na statku. Trzeba przyznać, że mieliśmy
szczęście do przewodników – wszyscy byli świetni. Szkoda, że trzeba
wracać a tyle jeszcze na Śląsku zabytków i ciekawostek, to co ? może za
rok trzeci raz ? Oby ! (st w)
- Śląski Kocioł Czarownic
- Spodek
- Opactwo Cystersów
- Kolejka Wąskotorowa
- Kiełbasa śląska z ogniska
- Browar w Tychach
- Opowieści o Karczmie Śląskiej
- Konkurs piwoszy
- Tańce
- Kanał Gliwicki
- w śluzie
- Bebok śląski