Tym razem poznawaliśmy Puszczę, nową chyba atrakcyjną trasą. Wąską groblą wśród bagiennych ostępów, górkami po wydmach czy wspaniałymi leśnymi ścieżkami, wszędzie było pięknie. Czasem zaświergolił ptaszek, czasem zastukał dzięcioł a drzewa witały nas prawie wiosennie. Pogoda też nam była przychylna a droga aż się prosiła o śnieg, narty lub….rowery. Te 10 km spaceru w cudownym leśnym powietrzu i w tak miłym gronie to sama przyjemność, którą myślę nie raz powtórzymy. Do zobaczenia st.w